W teorii indywidualistycznej państwo i poszczególni obywatele są antagonistycznymi stronami. Stąd też działalność państwa prowadzi – w wyniku ingerencji podatkowej – do zmiany użyteczności dochodów osiągniętych przez obywateli w ramach gospodarki rynkowej. Jeśli tak, to aby nie deformować tych proporcji, państwo powinno rozkładać ciężary podatkowe adekwatnie do ich użyteczności. Jeśliby tak się działo, to mielibyśmy do czynienia ze swego rodzaju transakcjami, przy których obowiązuje zasada ekwiwalentności. Za zapłacone podatki obywatel otrzymuje określone świadczenie.
przeczytaj resztę