Płaszczyzny makroekonomiczna i mikroekonomiczna są ściśle powiązane i tylko łączne ich traktowanie gwarantuje racjonalne wydatkowanie środków publicznych. W ujęciu mikroekonomicznym chodzi o takie sformułowanie zasad gospodarki środkami finansowymi, które zapewniałoby wydatkowanie zgodne z celami i zadaniami publicznymi danej jednostki sektora publicznego, ale przy jednoczesnym oszczędnym zużywaniu środków. Oszczędność nie jest tutaj jednak synonimem racjonalności. Jeżeli oszczędne wydatkowanie środków publicznych traktowane byłoby jako kryterium rozstrzygające, to pewna część zadań nie byłaby wykonana albo jakość realizowanych zadań (celów) byłaby niska, a to podważałoby właśnie zasadę racjonalnego wydatkowania środków publicznych. W ujęciu mikroekonomicznym chodzi więc raczej o jak najlepsze dostosowanie wykorzystania środków publicznych do zadań realizowanych przez dany podmiot i jak najlepsze zaspokojenie potrzeb ludzkich.
Zasady gospodarowania jednostek sektora publicznego muszą eliminować marnotrawstwo. Realizacja tego zadania nie jest łatwa wobec konieczności nakładania pewnych rygorów na personel jednostek sektora publicznego ograniczających jego swobodę w wykorzystywaniu środków publicznych, przy jednoczesnym zachowaniu pewnego obszaru swobody decyzji, wymaganych właśnie przez sztukę elastycznego reagowania na zmieniające się warunki, w których działa dany podmiot sektora publicznego. Wyłaniają się istotne pytania: (a) czym powinny kierować się jednostki sektora publicznego w swojej działalności, (b) jakie kryteria powinny być zastosowane przy ocenie wydatków publicznych ponoszonych przez te jednostki. Pytania te kierują nasze rozważania w stronę kluczowego problemu efektywności wydatków publicznych, jej istoty, analogii do efektywności w sferze stricte gospodarczej, pomiaru efektywności wydatków publicznych itp.
Leave a reply