Ze względu na potężne możliwości oddziaływania władz monetarnych i władz fiskalnych na gospodarkę, a także ze względu na to, że działania te mogą być sprzeczne z punktem widzenia realizacji podstawowych celów gospodarki, działalność władz monetarnych oraz działalność władz Fiskalnych powinna być skoordynowana. Teza ta nie podważa autonomii działania władz centralnych, a zwłaszcza banku centralnego, względem władz fiskalnych, które
– jak wykazuje doświadczenie – mogą pośrednio lub bezpośrednio zmuszać bank centralny do finansowania deficytu budżetowego przez emisję dodatkowego pieniądza. Jednak argument za koordynacją polityki monetarnej i fiskalnej wynika także stąd, że państwo (rząd) jest najpotężniejszym podmiotem gospodarki, ze względu na rozmiary zasobów i dochodów, które są przedmiotem alokacji przez władze publiczne. Trzeba do tego dodać, że sektor publiczny, w tym zwłaszcza państwowy, jest względnie jednolitą całością, co znajduje wyraz m.in. w budżecie państwa. Z tych właśnie względów już samo istnienie sektora państwowego, a jest on niezbędny, wywołuje – nolens volens
– rozmaite skutki, także jeśli chodzi o cele, za które niejako statutowo odpowiedzialne są władze monetarne.
Mając na względzie wszystko, co powiedzieliśmy na temat konieczności skoordynowania polityki monetarnej i fiskalnej, w dalszych rozważaniach skoncentruję się na polityce fiskalnej, nawiązując przy tym do wielu rozważanych już kwestii, takich jak np. równowaga budżetowa, granice opodatkowania, racjonalizacja wydatków publicznych. Chodzi o pewne usystematyzowanie wiedzy odnośnie do polityki fiskalnej, ważne także dla rozważań poświęconych doświadczeniom polskim (druga część pracy
Leave a reply