Pomijając tu analizę przyczyn występowania deficytu budżetowego, który w rozwiniętych krajach o gospodarce rynkowej po drugiej wojnie światowej był regułą, skonstatuję tylko fakt, że w okresie powojennym miał on inny charakter niż poprzednio. O ile niezrównoważenie budżetu i dług publiczny powstający w wiekach wcześniejszych, a także z początkiem obecnego stulecia miały charakter obiektywny w tym znaczeniu, że najczęściej były związane z prowadzeniem wojen, o tyle deficyt budżetowy i narastający w ostatnich latach lawinowo dług publiczny wywołane są przyczynami, do pewnego stopnia, subiektywnymi. Związane są one również z doktrynami ekonomicznymi oraz społecznymi. Konsekwencją preferowania określonej doktryny jest zwłaszcza interwencjonizm państwa oraz realizacja programu państwa socjalnego (dobrobytu). Subiektywny charakter przyczyn powstawania deficytu budżetowego podkreślam dlatego, że przyczyny te wcale nie ustały. Przeciwnie, spór o interwencjonizm państwowy, o świadczenia socjalne, o równowagę budżetową itd. nasilił się w kontekście doświadczeń ostatnich lat krajów wysoko rozwiniętych. W krajach tych realizowano zarówno koncepcje interwencjonizmu (neokeynesizmu), jak i koncepcje monetarystyczne (liberalizmu gospodarczego): te ostatnie zwłaszcza w latach osiemdziesiątych. Obecny stan gospodarki krajów wysoko rozwiniętych wskazuje na to, że żadna z zaproponowanych doktryn ekonomicznych nie gwarantuje „przyzwoitej” stopy wzrostu gospodarczego, nie minimalizuje bezrobocia, nie zapobiega inflacji itd. Te „mieszane” rezultaty stosowania doktryn ekonomicznych i realizowania opierającej się na nich polityki ekonomicznej wzmagają jedynie zamieszanie wokół równowagi budżetowej i deficytu budżetowego.
przeczytaj resztę