W dalszych rozważaniach pomijam charakterystykę wszystkich funkcji banku centralnego w nowoczesnych systemach bankowych. Natomiast zwrócę uwagę na istotę owej szczególnej roli banku centralnego w systemie ekonomiczno-społecznym, która wiąże się z jego stosunkami z państwem, a ściślej z rządem.
W dyskusji nad pożądanymi relacjami między bankiem centralnym a rządem za kluczową kwestię uznaje się sprawę autonomii banku centralnego. Chodzi w szczególności o to, na ile autonomia jest rzeczywista, a na ile formalna (iluzoryczna). Rozstrzygnięcie tego jest trudne wobec krańcowo odmiennych opinii wygłaszanych przez specjalistów na temat tego samego banku centralnego. Jeszcze trudniejszym zadaniem jest normatywne podejście do stosunków banku centralnego z rządem. Nie przeceniając znaczenia autonomii banku centralnego trzeba jednak zauważyć, że może ona wywierać silny wpływ na decyzje odnośnie do finansowania deficytu budżetowego przez bank centralny. Wydaje się jednak, że znacznie bardziej interesujące od pytania o stopień autonomii banku centralnego jest pytanie o stopień zbieżności lub rozbieżności celów banku centralnego i rządu, gdyż cele te tylko pozornie mogą być sprzeczne. Pytanie to trzeba koniecznie postawić w kontekście systemu demokratycznego, w którym funkcjonują obydwie instytucje. Chodzi o to, czy istnieją racjonalne podstawy nierozwiązywalnych sprzeczności między bankiem centralnym a państwem oraz w jakiej relacji pozostają one z celami demokratycznego społeczeństwa.
Z punktu widzenia teorii ekonomicznej i istniejących doktryn nie można w sposób wielce upraszczający przyjmować, że zwolennicy monetaryzmu urzędują w bankach centralnych, a neokeynesiści działają w rządzie. Sprawa jest o tyle istotna, że dotyczy odpowiedzialności, jaką ponoszą obie instytucje za całą gospodarkę. Jeżeli popatrzymy na relacje między rządem a bankiem centralnym z takiej perspektywy, to kwestia autonomii banku centralnego przedstawia się zupełnie inaczej. Przecież nie może to być autonomia względem gospodarki, na którą wpływ bezpośredni lub pośredni ma działalność rządu. Z tego względu uważam, że problem autonomii banku centralnego względem władz administracyjnych jest wadliwie postawiony. W istocie chodzi o skoordynowanie działalności banku centralnego z działalnością rządu.
Leave a reply